I znów miałem przemyślenia na temat czytanej książki Brian Tracy… Autor mówi aby wzyznaczyć sobie cele, dzienne, miesięczne, roczne itd; już to nie raz słyszałem, nie raz robiłem ale z mizernym skutkiem, po tygodniu, miesiącu zaprzestawałem dokumentowania postępów i osiągania celi. Postanowiłem to zmienić i wyznaczyć sobie jakieś realistyczne postanowienia.
Wyznaczyłem kilka celi dziennych, takich minimalnych które wiem, że mogę jakoś osiągnąć. Jakie to cele/postanowienia? Co się jeszcze zmieniło? Tak więc cele są napisane w czasie dokonanym a nie przyszłym i to jest ich atut psychologiczny. Postanowienia:
- Zobaczyłem ładną dziewczynę i się do niej odezwałem
- Przeczytałem jeden komiks
- przeczytałem 20+ stron książek
- rysowałem 30+ minut
- napisałem wpis na Bloga
- przeczytałem 2+ strony książek po angielsku
- spacerowałem 3x z pieskiem
- napisałem w czasie dokonanym
- spacerowałem 1+ h z rana
Tak więc mam 9 postanowień na dzień, może ciężko je wszystkie wykonać w jeden dzień ale myślę tak 70 – 80 % mogę śmiało wykonywać, czyli bez problemu.
Tak w końcu wziąłem się za angielski, czytam książkę do nauki angielskiego z Edgard, seria powieści z tłumaczeniem. Tak więc mój najbliższy zakup to 2 – 3 książki od Edgard z serii „powieści po angielsku”.
Z racji powrotu do starej pasji (i tu dzięki książce Brian Tracy) postanowiłem rysować z kursem (Udemy) 30+ minut (jak zacznę to mija ponad godzina) oraz czytać komiksy (aby docenić kreskę, nabrać inspiracji). Po wypłacie zdecydowałem też kupić mniejsze trzy kursy rysunku i kontynuować naukę albo rozejrzeć się za jakimś PL kursem, książki o rysowaniu mam – kupione lata temu …
Postanowiłem prowadzić Bloga codziennie, choćby mały wpis o bzdurach, odgrzewanie tematu itp. I robić to gdy wrócę z pieskiem oraz wpis ma pierwszeństwo niż rozmowa z kumplem – gdy przerwę wypadam z tzw „transu” i później ciężko wrócić…
Spacerować z pieskiem trzy razy dziennie w tym z rana minimum godzinę przy dobrym zasięgu (określam zasięg czyli jak bardzo chce mi się siku).
Pisać w czasie dokonanym dla lepszego efektu psychologicznego – Brian Tracy.
A ten podpunkt najciężej chyba wykonać czyli spotkać ładną dziewczynę a jeszcze trudniej 100x odezwać się do niej – tu ładne mam na myśli, ładne dla mnie a nie dla innych…
Sądzę, że powinienem jeszcze dodać 30 minut JavaScript ale nie od razu Kraków zbudowano, postanowiłem zawężyć do rzeczy, łatwych, możliwych do wykonania, nazbyt nie męczących i nie wszystko na raz!
C.D.N.